SPECUSTAWA CORONAWIRUS PLUS GLOSA

Parlament przyjął projekt rządowy kolejnej specustawy. Partie i media są niemalże jednomyślne. Ustawy tak jak idee mają konsekwencje. Wkrótce parlamentarzyści obdarzą nas specustawą o specustawie. Gdy władzę krępują normy, zasady i procedury sięga po nadzwyczajne umocowania i zwolnienia z obowiązków. Mamy już kilkanaście specustaw traktujących o sprawach, w których Państwo wyłącza prawo chroniące obywateli. Teraz wirus stał się pretekstem do kolejnego ograniczenia wolności i zmniejszenia bezpieczeństwa i zaufania ludzi do władzy. Nie idzie o egzegezę prawa i kwerendę zapisów. Kto chce ma dostęp do źródła. Politycy i media zgodnie milczą. Przed opinią publiczną ukrywa się kilka smacznych przywilejów.

Art. 3 wprowadza niedefiniowane pojęcie „pracy zdalnej”. Intuicyjnie wiemy, że przedsiębiorca może, lub powinien, nakazać zarażonemu pracownikowi świadczenie pracy poza zakładem. Za pracę należy się wynagrodzenie. Za wypadki w pracy odpowiedzialność ponosi pracodawca. Skro człowiek jest chory niechaj się leczy i niech świadczenie wypłaca Jemu ZUS. Co reguluje zatem przepis i kogo do czego zmusza?

Specustawa wprowadza i narzuca reglamentację dóbr i niektórych usług. Jest w takim razie dekretem o upaństwowieniu firm, pracy i nacjonalizacją dóbr. Oczywiście nie wszystkich jeno tych potrzebnych, a których decyzję pozostawiono władzy.

Art. 10 umocowuje Wojewodę do wydawania poleceń między innymi przedsiębiorcom. Polecenia nie są zdefiniowane. Mogą być wydawane ustnie i telefonicznie oraz elektronicznie. Mają skutek decyzji administracyjnej, mimo braku obowiązku sporządzania uzasadniania, i są opatrzone regułą natychmiastowej wykonalności. Przedsiębiorca może zawrzeć w przedmiocie realizacji polecenia umowę, jednak gdy jej nie przyjmie, polecenie staje się decyzją, od której sankcja za niewykonanie przyjmuje formę grzywny od 10 tysięcy do 5 milionów złotych.

Przedsiębiorcy z branży turystycznej za szkody z tytułu odwołania imprezy mogą składać wnioski o odszkodowanie zawężone do wpłaconej sumy w Funduszu Gwarancyjnym.

Art. 13 Skarb Państwa, samorząd oraz państwowe jednostki organizacyjne nie ponoszą odpowiedzialności za szkody. Cenę walki mają ponieść przedsiębiorcy. Taki zapis zbudzi demony. Jeśli straty nie będą przedsiębiorcom zwracane staną oni przed widmem bankructwa. Strach o biedę własną i swojej rodziny może być złym doradcą. Człowiek przyparty finansowo do muru może kłamać, kluczyć, unikać sankcji i uciekać od konsekwencji zaprzepaszczenia dorobku życia. Z drugiej strony społeczność oceni taką postawę za emanację chciwości. Dobro wspólne nie może karmić się dobrem osobistym. Poza epidemią chorób wirusowych są również choroby zwierząt hodowlanych. Ptasia grypa, choroba wściekłych krów, ASF. Nie wolno karać firmy, że miały pecha i zlokalizowane są w ogniskach chorobowych. Czytelniku! A co gdyby Tobie zabrano Twój majątek bez odszkodowania bo uratować ma sąsiadów?

Zwykłych ludzi specustawa dosięgnie na lotniskach i na dworcach. Art. 14 wyłącza odpowiedzialność za przerwanie podróży samolotowej, kolejowej i autobusowej. Hotel, przesiadka, nie dotarcie to Twój problem a wspólnocie nie warto składać roszczeń bo nie zapłaci. Dobry Antek z cudzej torby.

Przekonamy się jaki wpływ będzie wywierał na życie społeczne obowiązek odosobnienia i kwarantanny ustanawiany na okres do 21 dni. Do działań i walki z epidemią będzie użyte wojsko.

Uwaga. W specustawie jest dyspozycja, że właściwy Minister Zdrowia we własnym rozporządzeniu może poszerzyć desygnat koronawirusa ze specustawy o inne choroby zakaźne. Prawo Państwa do działań apodyktycznych wkrótce dotyczyć będzie mogło każdej sytuacji zauważenia ogniska ludzkiej choroby zakaźnej, a może także i zwierzęcej.

Aktualizacja 4 marca 2020: dzisiejszej nocy wykryto w Polsce pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem. Większość mediów poświęca wirusowi i pierwszemu potwierdzonemu przypadkowi większość czasu i miejsca. Zakażenie złym prawem trwa od bardzo dawna i łączy polityków wszystkich opcji. Tej chorobie, która długofalowo jest znacznie groźniejsza niemal nikt nie poświęca jakiejkolwiek uwagi.

Print Friendly, PDF & Email